Jeśli jesteś pracownikiem, który chce zredukować swoją pracę do 4 dni tygodniowo bez utraty wynagrodzenia – to temat, który ostatnio budzi duże zainteresowanie. Zmiany w prawie pracy, wprowadzone w 2023 roku, otwierają nowe możliwości dla pracowników. W tym poradniku wyjaśnię dokładnie, co przewiduje Kodeks pracy na temat „4 dni na żądanie”, jak można skorzystać z tej opcji i jakie są kluczowe warunki.
Co to jest „4 dni na żądanie”?
„4 dni na żądanie” to możliwość, która pozwala pracownikowi prosić pracodawcę o zmniejszenie czasu pracy do 4 dni w tygodniu (czyli 80% dotychczasowego czasu pracy). Taki model pracy może być dobrym rozwiązaniem dla osób szukających lepszego bilansu między pracą a życiem prywatnym, np. rodziców, studentów lub osób chcących podejmować dodatkowe zajęcia.
Na czym polega „4 dni na żądanie”?
Zgodnie z ustawą o pracy w Polsce od 1 stycznia 2023 roku obowiązuje nowelizacja Kodeksu pracy, która daje pracownikom prawo do wniesienia żądania o zmniejszenie czasu pracy do 4 dni tygodniowo. Pracodawca nie ma obowiązku spełnienia takiego żądania, ale nie może go odmówić bez uzasadnienia.
Jak wygląda procedura?
Aby skorzystać z tej możliwości, pracownik powinien:
- Ułożyć pismo – formalne żądanie dotyczące zmiany czasu pracy.
- Wnieść je pracodawcy – najlepiej na piśmie i z potwierdzeniem odbioru.
- Oczekiwać odpowiedzi – pracodawca ma 14 dni na rozpatrzenie żądania.
- Dokonać rozmowy – jeśli pracodawca zdecyduje się rozważyć żądanie, może nastąpić negocjacja warunków.
- Podpisać umowę dodatkową – jeśli obie strony zgodzą się na zmianę, należy zawrzeć nową umowę dodatkową do umowy o pracę.
Czy pracodawca może odmówić?
Tak. Pracodawca może odmówić spełnienia żądania, ale musi przedstawić uzasadnienie tej decyzji. Nieprawidłowa odmowa może stanowić podstawę do rozważenia naruszenia prawa pracy.
Przykładowe uzasadnienia mogą obejmować:
- brak możliwości zastąpienia pracownika,
- konieczność ciągłości procesów produkcyjnych,
- specyfikę działalności firmy (np. branża medyczna, transport, bezpieczeństwo).
Czy wynagrodzenie zostaje takie samo?
Niekoniecznie. Jeśli czas pracy zostanie zmniejszony, wynagrodzenie również może zostać zmniejszone, chyba że umowa dodatkowa przewiduje inaczej. Pracownik i pracodawca mogą ustalić inną formę wynagradzania – np. proporcjonalną, stałą kwotę lub inne rozwiązanie.
Czy można wrócić do pełnego etatu?
Tak. Pracownik może w dowolnym momencie zażądać powrotu do pełnego czasu pracy, a także może wycofać swoje poprzednie żądanie. Pracodawca nie ma prawa zabronić tego, o ile nie istnieją wyjątkowe okoliczności.
Czy ten mechanizm obowiązuje we wszystkich przypadkach?
Nie. Mechanizm „4 dni na żądanie” dotyczy tylko tych pracowników, którzy:
- nie są objęci umową na czas nieoznaczony,
- nie są pracownikiem młodocianym (poniżej 18. roku życia),
- nie są pracownikami w organizacji rządowej lub samorządowej (choć w niektórych przypadkach mogą stosować się analogiczne zasady),
- nie są objęci indywidualną umową z pracodawcą w ramach spółki cywilnej czy innej postaci prawnego związku.
Najważniejsze fakty o „4 dniach na żądanie”:
- ✅ Od 1 stycznia 2023 roku pracownik ma prawo żądać pracy 4 dni w tygodniu.
- ✅ Żądanie musi być udokumentowane i wystosowane pisemnie.
- ✅ Pracodawca nie ma obowiązku spełniać żądania, ale musi uzasadnić jego odmowę.
- ✅ Po akceptacji trzeba zawrzeć nową umowę dodatkową.
- ✅ Wynagrodzenie może zostać zmniejszone, chyba że zostało inaczej ustalone.
- ✅ Pracownik może w każdej chwili zażądać powrotu do pełnego etatu.
- ❌ Mechanizm nie obowiązuje wszystkich pracowników – są wyjątki (np. młodociani, umowy na czas określony).
- ⚠️ Warto skonsultować się z doradcą prawnym lub organem pracy przed podjęciem działań.