Błędy w ćwiczeniach na klatkę piersiową

Klatka piersiowa, zaraz obok bicepsa, tricepsa i mięśni naramiennych, jest najczęstszą partią mięśniową, nad którą wiele początkujących chce się skupiać. Często jest trenowana tylko po to, aby wywoływać efekt „wow” na osobniczkach płci przeciwnej. Jednak nadmierny trening tej części ciała może przynieść zupełnie odwrotne efekty. Dlatego zobacz, jakich błędów nie popełniać podczas ćwiczenia klatki piersiowej!

Błąd numer 1 – Zła pozycja na ławce.

Bardzo często można spotkać się z sytuacją, kiedy osoba wyciskająca na ławeczce ma oderwane pośladki. Jeżeli jesteś zawodnikiem trenującym z myślą o starcie w zawodach, to w żadnych nie można odrywać pośladków od ławeczki, gdyż takie powtórzenia nie zostaną zaliczone. Często także spotyka się sytuacje, w której sztanga przesuwa się naprzemiennie góra – dół, czy widać falowanie – to też bardzo częste błędy na ławce.







Błąd numer 2 – Zbyt wysoki ciężar roboczy.

Źle dobrany ciężar do Twoich umiejętności i siły to początek do serii niefortunnych zdarzeń. Na początku łamie się pozycja na ławce, bo nie jesteś w stanie kontrolować opuszczania ciężaru, następnie odbijasz ciężar od klatki piersiowej, bo jesteś za słaby w „mechanicznym dole”, by na końcu oderwać pośladki od ławki, bo nie jesteś w stanie wycisnąć bez oszukiwania. To po prostu nie ma żadnego sensu.

Błąd numer 3 – Wyciskanie samą sztangą.

Hantle są o wiele lepsze do ćwiczenia, jednak gdy ich nie ma, to lepiej wybrać sztangę, niż nie ćwiczyć wcale. Jednak, gdy masz odpowiednio wyposażoną siłownię, to sztanga powinna być tylko uzupełnieniem treningu klatki piersiowej, a nie jej głównym elementem. Dlaczego? Przy klasycznym wyciskaniu sztangą leżąc w większym stopniu pracują poboczne partie w rodzaju przedniego aktonu m. naramiennego i tricepsa. Sztangielki pozwalają na silniejszą rekrutację mięśni klatki piersiowej, minimalizowanie pracy pobocznych grup. Chyba że zależy Ci na wzroście m. naramiennych i tricepsa, ale w takim razie pomyliłeś ćwiczenia, bo wyciskanie sztangą nie należy do najlepszych w tej kategorii.

Błąd numer 4 – Zbyt częsty trening.

Wyciskanie to nie tylko klatka piersiowa, ale także mięśnie naramienne, brzuch i nogi, a nawet plecy. Jeżeli zbyt mocno i zbyt często skupiasz się na klatce piersiowej, to efekty takich treningów mogą być opłakane, gdyż prawdopodobnie z każdym kolejnym tygodniem będziesz coraz słabszy.