Cła Donalda Trumpa. WOJNA handlowa się rozpoczęła ?!

Donald Trump wprowadza cła na towary z 180 państw – wojna handlowa na nowym poziomie

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał rozporządzenie wprowadzające cła importowe na towary sprowadzane do USA z aż 180 krajów. Minimalna stawka wynosi 10%, natomiast dla kluczowych partnerów handlowych Ameryki, takich jak Chiny czy Unia Europejska, przewidziano znacznie wyższe opłaty. Rozporządzenie zacznie obowiązywać już 5 kwietnia.

Rozporządzenie celne – szczegóły i tłumaczenie administracji

Podstawowa minimalna stawka 10% obejmie wszystkie produkty importowane do USA, natomiast wyższe cła będą stosowane wobec państw z największymi deficytami handlowymi w relacjach z Ameryką. Cła te mają stanowić odpowiedź na „dekady niesprawiedliwego handlu” i są określane jako „deklaracja gospodarczej niezależności USA” przez prezydenta Trumpa.

Dla wybranych krajów, stawki celne zostały ustalone w następujący sposób:

  • Chiny – 34%
  • Unia Europejska – 20%
  • Wietnam – 46%
  • Japonia – 24%
  • Tajlandia – 36%
  • Wielka Brytania, Singapur, Brazylia – 10%

Na liście brakuje jednak Rosji i Białorusi, co administracja tłumaczy brakiem aktywnej wymiany handlowej z USA w wyniku sankcji. Jednocześnie Ukraina została objęta standardową stawką 10%.

Strategia handlowa USA – motywacje i reakcje

Nowe cła, nałożone jako „wzajemne taryfy celne,” według Trumpa mają naprawić deficyty handlowe USA i zmusić inne kraje do zniesienia ich własnych ceł oraz barier handlowych. Administracja Trumpa podkreśla, że amerykańskie taryfy wynoszą jedynie połowę zsumowanych opłat narzucanych przez te kraje na towary z USA.

Zapowiadane zmiany już wywołały falę krytyki i zapowiedzi retorsji od partnerów handlowych, w tym Unii Europejskiej i Chin. Eksperci przewidują również negatywny wpływ na globalną gospodarkę.

Co dalej?

Podstawowe cła zaczną obowiązywać 5 kwietnia, natomiast wyższe stawki dla poszczególnych państw wejdą w życie 9 kwietnia. Rozporządzenie to może zaostrzyć istniejące napięcia handlowe i wpłynąć na relacje dyplomatyczne i ekonomiczne między USA a wieloma krajami na świecie.